Sam szczyt zamku jest niedostępny dla pozostałych uczniów. Nikt tam nie chodzi pod warunkiem, że nie ma żadnej sprawy do Mistrza - Zeda. Po przebyciu ogromnej ilości schodów, z Hallu dostaje się pod drzwi niewielkiej sali. W środku zaś widać kilka manekinów niezwykle mocno poniszczonych, jeszcze z powbijanymi shurikenami, a po ścianach widać rozsiane drzwi. Każdy sobie pomyśli: co on tu takiego robi? Ale... on też ma życie i jest człowiekiem. Ściany były podpierane zdobionymi filarami, aczkolwiek - nigdzie nie ma żadnego stolika, przy którym można by usiąść i porozmawiać. To nie jest biuro matrymonialne... To, co kryje za drzwiami jest po prostu tajemnicą dla innych wojowników.