Jedno z przejść po prawej stronie prowadzi do miejsca potocznie zwanego jadalnią. Jest to niewielka w sumie jadalnia, ale z kuchnią polową - tutaj nie ma zatrudnionych kucharzy. Każdy gotuje dla każdego i dla siebie. Jakby nie patrzeć - nawet źli wojownicy ninja potrafią, albo raczej muszą wyjść czasem do sklepu po rzeczy na obiad. Sala jest nieco niższa niż główny hall, wzdłuż ścian pojawiają się ciemne, zdobione filary podtrzymujące wszystko, nawet dwa, góra cztery stoją na środku sali, co zapewnia ochronę przed zawaleniem się struktury. Na filarach znajdują się pochodnie oświetlające pomieszczenie, zapewniając spokój w jedzeniu...